sobota, 7 lipca 2012

jogurt ... szczypior... upał

jogurt ... szczypior ...

wciąż niebywale upalnie. z rana gotuję tylko wodę na kawę. jedzenie na zimno.
kupiłam dymkę z mega pięknym szczypiorem. nie lubię wyrzucać tego co da się zjeść. do filiżanki domowego jogurtu wrzuciłam 2 garści pokrojonego grubego szczypioru, trochę soli do smaku i wszystko do blendera.... wyszedł cudownie zielony sos o szczypiącym w język smaku. trochę rzadki, ale po schłodzeniu bardzo zgęstniał. by wyostrzyć kompozycję smakowo i kolorystycznie dodałam posiekaną ostrą papryczkę. to jest pyszne. 

  myślę, że po rozrzedzeniu wodą może być z tego niezły zielony koktajl...ale to może następnym razem.

  na obiad ten cudnie zielony sos dosmaczy sałatkę z żółtej fasolki szparagowej i rzodkiewki (link) .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz