poniedziałek, 23 lipca 2012

kefirowy serek

coś nam się nie udaje po to, by udało się coś innego ...

nie zrażajmy się niepowodzeniem ... wykorzystajmy je jako okazję do nowej kreacji :). moje niepowodzenie zamieniło się w takie cudo :) ziołowe kulki z kefirowego serka

czasami coś nie wychodzi mimo, że robimy to po raz kolejny. kefir ... (link do przepisu) tym razem było coś nie tak ... nie wyszedł, zrobiły się grudki i kłaczki.mleko za gorące, za zimne, starter zawinił? nie wiem. szkoda wylać, tym bardziej, że smakowo ok. cóż zrobiłam? jako, że był bardzo rzadki, lekko ogrzałam by oddzieliła się serwatka, wlałam na sito wyłożone podwójną gazą, po wstępnym odcieknięciu zawinęłam w szczelny węzełek i zawiesiłam na sznurku. kilka razy węzełek ściskałam by odsączyć serwatkę. zostawiłam na noc do dalszego odciekania. rano czekała mnie miła niespodzianka: około ćwierć kilowa gałka kefirowego serka o kremowej, ale zwartej konsystencji i delikatnym smaku!

podzieliłam ją na porcje i utoczyłam kulki wielkości orzecha włoskiego, obtoczyłam w ulubionych przyprawach ...

śniadanie było przepyszne ...  lekko kwaskowy kremowy ser z wyrazistymi smakami przypraw, które po kwadransie w lodówce wniknęły wgłąb kulek.

 dostarczyło też wielu wrażeń estetycznych


a tu kulki na lekko słodkawo, posypane prażonymi pestkami słonecznika, błonnikiem kakao i szczyptą ksylitolu

4 komentarze:

  1. Cudne. W braku kefirowej porażki zawsze można żyć zwykłego twarogu, albo tłustego z dowolnej mleczarni albo półtłustego z Biedrony, ma tka fajną konsystencję do lepienia kulek :) Muszę kiedyś wypróbować Twój pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lina ... taki serek można zrobić z bardzo gęstego jogurtu lub kefiru. nie trzeba wtedy ogrzewać tylko bezpośrednio wylać lekko posolony jogurt na wyłożone gazą sito ... ser z jogurtu to labneh - kuchnia arabska. ja lekko ogrzałam, bo to co miałam do dyspozycji było bardzo rzadkie.

      Usuń
  2. No właśnie mi kuleczki przypomniały labneh. Dawno go nie robiłam. Najczęściej zalewam go oliwą z dodatkiem ziół;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie Malwinna, kuleczki serka labneh obtoczone ziołami i zanurzone w oleju to shanklish ... czyli serowy przysmak z Syrii i Libanu. po raz pierwszy je jadłam na fajsubkowym spotkaniu kulinarnym o klimatach arabskich, wczesną wiosną tego roku, w wykonaniu mojej koleżanki Luli, wielbicielki tamtych rejonów świata i kuchni arabskiej.

      Usuń