poniedziałek, 6 sierpnia 2012

pomidory działkowe

wreszcie są!

bio pomidory z działki... dojrzały na krzaku. pełne smaku i aromatu, cudo. jeśli nie ukradną to będzie co jeść :) różne odmiany, czerwone i żółte, małe i duże. zaczynają dojrzewać.

ten duży waży prawie pół kilograma i został wyhodowany z pestek pomidora przywiezionego z Włoch. zjem go wieczorem z odrobiną soli i pieprzu, i kroplą oliwy ... poczuć smak i aromat ... niezastąpione :)

na drugie śniadanie była sałatka:
  • pomidory czerwone i żółte
  • ogórek małosolny
  • cebula
  • ostra papryczka
  • jabłko
  • kulki mozzarelli
  • dużo natki pietruszki (nie miałam bazylii)
  • sól i oliwa
... gotowe :)


2 komentarze:

  1. Tak, tak, tak, moje też już prawie czerwone! Zawsze robię tak, że kiedy są już lekko pomarańczowe, zrywam je i kłade na parapet, szybciej dojrzewają:-)

    OdpowiedzUsuń