dynia makaronowa i pietruszkowe pesto to duet idealny
ta dynia to taka niespodzianka. kupiłam ją wczesną wiosną na festiwalu dyń, w jednym z marketów. jakoś tak się stało, że przeleżała do dziś. miałam wątpliwości, czy jest jeszcze dobra. to moja pierwsza w życiu dynia makaronowa. przyznam się, że nie spodziewałam się, że to będzie takie dobre! na szczęście była dokładka. pesto trochę nietypowe, zabrakło w cytryny! postanowiłam użyć pysznego domowego octu jabłkowego robionego przez moją znajomą. i to było to!
składniki na 3-4 porcje
- 1 dynia makaronowa
- sól
- 1 łyżka oliwy z pierwszego tłoczenia
- 2 spore pęczki naci pietruszki
- garść pestek dyni
- 2 ząbki czosnku
- 3-4 łyżki oliwy z pierwszego tłocznia
- sól, pieprz lub chili (może być oliwa aromatyzowana chili)
- ocet jabłkowy lub sok z cytryny
- woda
dynię kroimy na pół, usuwamy pestki i pieczemy ok 50 min w średnio nagrzanym piekarniku. wszystkie składniki pesto wrzucamy do blendera i mielimy na gładką masę. w razie potrzeby można dodać nieco wody by uzyskać odpowiednią konsystencję. miąższ upieczonej dyni zeskrobujemy łyżka. tak powstały "makaron" mieszamy z odrobiną oliwy i soli, i wykładamy na talerze. na wierzch kładziemy pesto i kostkę obranych ze skórki pomidorów. danie można jeść zarówno na ciepło jak i na zimno.
świetny pomysł z tą dynią(:
OdpowiedzUsuń