wtorek, 30 lipca 2013

Fioletowy bób smazony, z grzankami

fioletowy bób, smażony z cebulka i pomidorami

siwa babulinka pod Halą Marymoncką ...  a w koszyku cuda ... fioletowy bób. urzekł mnie swoim kolorem. wyhodowała go w swoim ogródku. przy mnie łuskała, więc był wyjątkowo świeży. smakował nieco intensywniej niż zielony, a może mi się tylko tak zdawało. cały kilogram ... bardzo zainspirował swoja urodą i ulubionym letnim smakiem! na początek ugotowany i usmażony z białą papryką, cebulą i pomidorami. w kolejce do publikacji czekają sałatka i cudnie zielona pasta z równie zielonym olejem z awokado. oj działo się ... bób uwielbiam, a ten fioletowy sprawił mi ogromną frajdę.

składniki
  • 25 dkg młodego bobu 
  • 2 młode cebulki
  • 1 biała papryka (może być też inny kolor)
  • 1 duży pomidor
  • 1/2 pęczka natki
  • przyprawy: sól, chili w płatkach, kurkuma, kumin lub kminek (mielone), łyżeczka ostropestu
  • 1 łyżka oleju rzepakowego (tłoczonego na zimno) lub innego ulubionego
  • 2-3 kromki chleba na grzanki (w wersji bezglutenowej chleb bezglutenowy lub makaron, kasza b/g)
przygotowanie
bób płuczemy i gotujemy 5-10 minut z dodatkiem soli i kopru (opcjonalnie). cebulę i paprykę kroimy w piórka i leciutko podsmażamy na łyżce oleju. gdy nieco zmiękną dorzucamy ugotowany bob (ze skórkami!) i smażymy do zarumienienia ziaren. teraz czas na pomidory, obrane ze skórki i pokrojone w nieduże kawałki, na patelni tylko tyle by puściły nieco soku, następnie dodajemy przyprawy i zieleninę, jeszcze chwila duszenia... i gotowe. ja zjadłam z grzankami z razowca, równie pyszne będzie z kaszą, ryżem czy makaronem.
 z lewej strony surowy, z prawej, po ugotowaniu ...


podany z chrupiącymi razowymi grzankami (bez tłuszczu) smakował wyśmienicie

Warzywa Strączkowe - edycja letniaZielnik Kuchenny 2013
Nakarm Cukrzyka latem

wtorek, 16 lipca 2013

Pasta z groszku i rukoli na plackach jaglanych

zielony groszek i rukola ... pasta, pesto na plackach jaglanych

nowa wariacja na temat zielonego ... zielonego groszku, który pierwszy raz zmieliłam na pastę. groszek jest słodki i mdławy z natury,  by dodać mu wyrazistości połączyłam go z rukolą, pestkami dyni i wyrazistym w smaku olejem rzepakowym. pasta podana na jaglanych plackach była przepyszna. 

składniki na 2-3 porcje
pasta (ok. 200 ml)
  • 1 filiżanka zielonego groszku
  • 1 łyżka pestek z dyni
  • garść rukoli
  • 1-2 ząbki czosnku lub 1 łyżeczka czosnku niedżwiedziego
  • sól, kminek mielony, ostropest mielony, pieprz ziołowy
  • kawałeczek ostrej papryczki, suszonej lub z zalewy - użyłam własnej wyhodowanej w doniczkach  (można pominąć)
  • 1-2  łyżki oleju rzepakowego (zimnotłoczonego)
  • 1 łyżeczka octu jabłkowego
  • woda lub wywar z groszku do regulacji konsystencji
placki (ok. 20 sztuk)
  • 1 szklanka kaszy jaglanej (prosa) ugotowanej
  • 2 łyżki mąki owsianej ( wersji bezglutenowej zastąpić mąką gryczaną lub inną bezglutenową np kukurydzianą)
  • 2 łyżki mąki gryczanej
  • 1 jajo lub 1 łyżka siemienia lnianego w wersji wegańskiej
  • woda lub wywar z groszku do regulacji konsystencji - ok. szklanki - dodajemy stopniowo
  • przyprawy: sól, ostropest mielony (wedle uznania, po szczypcie)
  • nasiona lnu lub czarnuszki (ok. 1 łyżeczki)
  • 1-2 łyżki oleju rzepakowego zimnotłoczonego
  • 1 łyżeczka oleju rzepakowego do posmarowania patelni
przygotowanie

kasza jaglana - gotowanie
najpierw ją podprażam w garnku o grubym dnie mieszając, do momentu aż zacznie wydzielać intensywny przyjemny zapach a ziarenka nieco będą skakać. wtedy zalewam wrzątkiem ... uwaga, wszystko bardzo się burzy wiec ostrożnie by się nie poparzyć. odcedzam na sicie i dokładnie płuczę pod bieżącą wodą. do gotowania używam garnka z podwójnym dnem (taki do gotowania mleka - z gwizdkiem, oczywiście gwizdek wyjmujemy), wtedy nie muszę pilnować by nie przywarła. ociekniętą kaszę przekładam do garnka, wlewam ok 1,3 części wrzątku lekko posolonego i prużę ok 15-20 minut bez mieszania. sprawdzam twardość kaszy, jeśli woda odparowała a kasza jest jeszcze nieco twardawa to dolewam odrobinę wrzątku. tą metodą jaglana zawsze wychodzi sypka i smaczna.
pasta
zielony groszek, świeży lub mrożony (zimą), gotujemy na parze lub tradycyjnie we wrzątku (ok. 10-15 minut), lekko solimy . wywaru nie wylewmy!  możemy użyć do rozrzedzenia ciasta na placki lub do zupy. po ostudzeniu, groszek miksujemy z pestkami dyni (wcześniej opłukanymi), czosnkiem, rukolą, przyprawami i octem jabłkowym. dodajemy olej rzepakowy. w trakcie blendowania gęstość regulujemy płynem, wodą lub wywarem z groszku. pasta powinna mieć kremową, smarowalną konsystencję.
placki
ugotowaną kaszę wrzucamy do kielicha blendera, dodajemy jajo, mąkę, przyprawy, olej rzepakowy i część wody, blendujemy na w miarę gładką masę, w trakcie dodając płyn, aż do uzyskania konsystencji gęstej śmietany (trochę gęściej niż na naleśniki). na koniec dodajemy do całości lub części ciasta ziarenka siemienia lnianego lub czarnuszki. możemy też zabarwić ciasto na żółto, dając kwiaty nagietka, kurkumę, startą marchewkę czy szafran albo na zielono używając natki lub innej zieleniny. czerwone/różowe placki uzyskamy dodając startego buraczka lub sok. możemy też po prostu użyć mąki kukurydzianej i wtedy placuszki przybiorą żółtawy kolor i w dodatku będą bezglutenowe!
tak przygotowane ciasto kładziemy/wylewamy na rozgrzaną patelnię, posmarowaną olejem rzepakowym, lekko je rozprowadzając łyżką - 1 łyżka to 1 placuszek (średnica ok 5-6 cm). smażymy na wolnym ogniu z dwóch stron. przekładamy na drugą stronę jak placuszek odejdzie od patelni i na wierzchu wyschnie (podobnie jak naleśniki). patelnię smarujemy olejem tylko przy pierwszej partii placków. następne smażymy już na suchej patelni. 
ciepłe lub zimne placki podajemy z zieloną pastą jako obiad lub kolację. może to też być przystawka na przyjęcia. pasta doskonale smakuje z makaronem jako danie obiadowe lub na chlebie jako kanapki. 


Nakarm Cukrzyka latemWarzywa Strączkowe - edycja letnia
Zielnik Kuchenny 2013

niedziela, 14 lipca 2013

Koktajl z arbuza i banana czyli owoce w płynie

owoce w płynie ... arbuz i banan

ani odrobiny wody, bez cukru i przypraw, za to dodałam migdały i siemię lniane. oczywiście jeśli byłoby dla was za słodkie, to można dolać wody... ale po co? sądzę, że parę listków mięty dopełniły by całości, ale w domu nie było.



składniki na 2 porcje
  • 2-3  szklanki pokrojonego arbuza
  • 1/2 banana
  • 1 łyżka płatków migdałów
  • 1 łyżeczka siemienia lnianego mielonego
przygotowanie
arbuza pokroić na kawałki i wyjąć pestki. banana pokroić na plasterki, może być też banan mrożony. zmiksować dokładnie z dodatkiem płatków migdałów i siemienia. w razie potrzeby dodać zimnej wody. udekorować płatkami migdałów.
Zielnik Kuchenny 2013Dla ochłody

sobota, 13 lipca 2013

Gomashio czyli sól sezamowa

gomashio / gomasio /  ごま塩 ... sezam i sól ... mój nowy zachwyt! 

pierwszy post z mieszanką przyprawową, planuję ich więcej bo zaczęłam eksperymentować z domowymi wersjami znanych przypraw oraz tworzyć własne.
gomashio to moje nowe odkrycie... czuję, że się uzależniam. po co solić samą solą skoro można solić gomashio ... zdrowiej bo z sezamem, którego zalety smakowe i zdrowotne doskonale znamy. to rodzaj suchej przyprawy często używanej w kuchni japońskiej. w jej skład wchodzi niełuskany sezam biały lub czarny i sól morska lub kamienna, w proporcjach od 5:1 do 15:1. znalazłam też źródła, które wspominają o mieszance sezamu i soli wzbogaconej siemieniem lnianym. spróbuje taką wersję też wykonać, ale muszę kupić len złocisty. na razie mam dwa słoiczki gomashio z białego i czarnego sezamu.  


składniki
  • 1 filiżanka sezamu białego lub czarnego (może też być mieszanka obu)
  • 1 łyżeczka soli gruboziarnistej morskiej lub kamiennej (niejodowanej)
przygotowanie
sezam i sól prażymy wolno, na rozgrzanej patelni lub garnku o grubym dnie, na złoty kolor, cały czas mieszamy. możemy prażyć każdy składnik osobno lub wymieszać je razem. ostudzoną mieszankę wsypujemy do moździerza i ucieramy do momentu, aż część ziaren będzie zmiażdżona a część zostanie w całości. przesypujemy do szczelnego pojemnika i przechowujemy w suchym i chłodnym miejscu do 2 tygodni. lepiej robić przyprawę na bierząco. większa ilość może zjełczeć.
gomashio używamy zamiast soli. proporcje sezamu i soli dobieramy wg własnych upodobań. doskonale smakuje jako przyprawa do ryżu i kasz. kasza jaglana dosmaczona tą mieszanka nabrała ciekawego smaku. można dodawać ją też do sałatek i nabiału, albo po prostu posypać to co kto lubi. dopiero odkrywam jej zastosowania i jestem pewna, że często zagości w moich potrawach. TU link do mojej pierwszej potrawy z użyciem gomashio.


Gomashio jest również stosowane w diecie makrobiotycznej, jako zdrowa alternatywa dla zwykłej soli. w tym zastosowaniu zawiera mniej soli niż w tradycyjnym japońskim gomashio - 18 części sezamem na 1 część soli.

Nieznana kuchnia świata 2Organizator: Aniko

piątek, 12 lipca 2013

Bób z wody i kasza jaglana z gomashio

bób ... bób ... bób... i kasza jaglana z solą sezamową

dziś bazar ... bób nie chce stanieć niestety, kupiłam i zrobiłam sobie święto! pierwszy raz w tym roku. dwie miseczki: bób z wody gotowany z koprem a do tego kasza jaglana przyprawiona gomashio (sól sezamowa - sezam i sól uprażone na patelni, utłuczone w moździerzu) i moją autorską mieszanką (kolendra, sezam czarny, kumin, chili, sól morska - utłuczone w moździerzu) wymieszana z garścią siekanej rukoli... bardzo to było dobre.

TU pozostałe potrawy z bobu.

składniki na 2 porcje
  • 1/2 kg młodego bobu 
  • 1 gałązka kopru 
  • 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej * (przepis na dole strony)
  • 2 łyżeczka gomashio (soli sezamowej) TU przepis
  • 1 łyżeczka mieszanki przypraw (kolendra, sezam czarny, kumin, chili, sól morska)
  • 1-2 garści rukoli 
przygotowanie
opłukany bób zalać wrzątkiem, dodać płaską łyżeczkę soli i gałązkę kopru lub kilka gałązek koperku. gotować ok. 10 minut aż będzie miękki. po ugotowaniu jeśli uznamy, że jest niewystarczająco słony posypujemy solą. do ugotowanej kaszy jaglanej dodajemy przyprawy i posiekaną rukolę, mieszamy. podajemy w dwóch miseczkach. ja zjadłam mój bób ze skórkami, bo był bardzo młody. do tego zestawu pasuje dobry kefir lub jogurt, mleczny albo rośliny. jeszcze lepszym wyborem będzie zielony koktajl, np z sałaty, przepis TU




*kasza jaglana 
była wcześniej ugotowana. za radą autorki bloga smakoterapia najpierw ją podprażam w garnku o grubym dnie, do momentu aż zacznie wydzielać intensywny przyjemny zapach a ziarenka nieco będą skakać. wtedy zalewam wrzątkiem ... uwaga, wszystko bardzo się burzy wiec ostrożnie by się nie poparzyć. odcedzam na sicie i dokładnie płuczę pod bieżącą wodą. do gotowania używam garnka z podwójnym dnem (taki do gotowania mleka - z gwizdkiem, oczywiście gwizdek wyjmujemy), wtedy nie muszę pilnować by nie przywarła. ociekniętą kaszę przekładam do garnka, wlewam ok 1,3  części wrzątku lekko posolonego i prużę ok 15-20 minut bez mieszania. sprawdzam twardość kaszy, jeśli woda odparowała a kasza jest jeszcze nieco twardawa to dolewam odrobinę wrzątku. tą metodą jaglana zawsze wychodzi sypka i smaczna.
Zainspiruj się kaszą!Warzywa Strączkowe - edycja letnia
Zielnik Kuchenny 2013Nakarm Cukrzyka latem

czwartek, 11 lipca 2013

Zielony koktajl z salata

zielony koktajl z sałaty 

To był mój pierwszy raz! Jestem pewna, że nie ostatni. Od jakiegoś czasu myślałam by zrobić coś takiego, wiele razy na takie pomysły natykałam się w sieci, ale chyba było mi brak odwagi i przekonania. W lodówce ostatnie listki sałaty, pół banana (został po porannej jęczmiance) i kilka łodyżek natki ... decyzja była prosta, a efekt poniżej. Pożywny, lekko słodkawy, z przyjemną pikantną nutą. 


składniki na 2 porcje
  • 2-3 liście sałaty lodowej
  • 1/2 pęczka natki  pietruszki
  • 1 banan
  • 1-1,5 szklanki zimnej wody
  • 1-2 szczypty płatków chili
  • po szczypcie kardamonu i imbiru
przygotowanie
zmiksować wszystkie składniki, w razie potrzeby dodać zimnej wody w celu regulacji gęstości. można do miksowania dodać kostki lodu lub użyć mrożonego banana. jeśli obawiacie się, że za dużo chili to dajcie mniej. w zimnych potrawach ostrość jest mniej wyczuwalna. 
TU znajdziecie przepisy na pozostałe szejki z bloga. 

 Przy okazji, chciałam Wam pokazać jak można podbijać kolor potrawy prostym zabiegiem zmiany tła. Te same warunki oświetleniowe, zmienia się tło i efekt zupełnie inny.
Dla ochłodyZielnik Kuchenny 2013Nakarm Cukrzyka latem

wtorek, 9 lipca 2013

Koktajl malinowy słodzony bananem

maliny ... 

wtorkowy bazar ... maliny nieco staniały, skusiły mnie swoim pięknem i zapachem unoszącym się w upalnym gęstym powietrzu. te dojrzalsze od razu wylądowały w kielichu blendera z dodatkiem banana dla kremowości i słodkości oraz kefiru (z Włoszczowy) zmieszanym z zimną wodą.
 
składniki na 2-3 porcje
  • garść malin
  • 1/2 banana
  • 1 szklanka dobrego kefiru lub jogurtu (jogurt roślinny w wersji wegańskiej)
  • 1/2 szklanki zimnej wody
przygotowanie
wszystkie składniki dokładnie zmiksować. można dodać listki mięty.
 

Dla ochłodyZielnik Kuchenny 2013Nakarm Cukrzyka latem