upalnie ... chłodnikowo ... botwinkowo
po raz pierwszy w tym roku, to jakieś zaniedbanie z mojej strony. poranne zakupy na bazarze na Włościańskiej to min pęczek botwinki, rzodkiewka i jaja od grzebiących kurek! do tego po drodze zakupiłam litr dobrego jogurtu, a w domu były ogórki małosolne i rukola. zapomniałam o dymce i koperku, użyłam więc resztki mrożonego i ząbka czosnku kiszonego. pyszny sos z ogórków dosmaczył całości. efekt cudownie chłodzący. doskonałe danie na obiad czy kolację w upalny dzień.
- 1litr dobrego gęstego kefiru lub zsiadłego mleka
- pęczek botwinki
- 8 rzodkiewek
- 2-3 spore ogórki małosolne
- 4 wiejskie jaja
- 2 dymki
- kilka gałązek koperku
- garść rukoli
- 1 ząbek kiszonego czosnku z ogórków
- kawałek ostrej papryczki z kiszonych ogórków (opcjonlanie)
- przyprawy: sól, pieprz ziołowy, płatki chili
botwinkę oczyszczamy, dokładnie myjemy i kroimy drobno. zalewamy wodą tylko tyle by przykryło warzywa. gotujemy na pół twardo ok. 10-15 minut i schładzamy. gotujemy jaja na twardo. do schłodzonej botwinki dodajemy pokrojone w słupki rzodkiewki i ogórki, posiekaną zieleninę, przeciśnięty przez praskę czosnek. dolewamy kefir i filiżankę soku z kiszonych ogórków, przyprawiamy dość pikantnie. dokładnie mieszamy i w razie potrzeby schładzamy. podajemy z gotowanym na twardo jajem i posypane rukolą. można zjeść z ugotowanymi ziemniakami lub grubą kaszą np. pęczakiem.
w tej miseczce dodatkowo wylądował pomidor pokrojony w kostkę + miseczka z ziemniakami z wody |
U mnie dzisiaj też chłodnik, w taki upał lepiej nie uruchamiać kuchenki, hehe :D :)
OdpowiedzUsuńMalwinko, absolutnie masz rację... Twój biały chłodnik wygląda przecudnie ... następnym razem chłodząca biel :)
Usuńpozdrawiam,
ela
mogłabym jeść chłodnik przez całe wakacje, pysznie wygląda. Na kefirze muszę zrobić w najbliższym czasie, bo do tej pory bezpiecznie - na jogurcie robiłam :) dzięki !
OdpowiedzUsuńIwona, dla mnie bezpieczny, czyli tradycyjny to na mleko zsiadłym... tak drzewiej bywało... jogurty miewają wyraziste smaki więc to bardziej odważna baza.
Usuńprzy takich upałach jak ostatni nie daje się jeść ciepłych posiłków.. chłodniki przynoszą ulgę :)
pozdrawiam,
ela
Smaczny i taki różowy jak paznokcie mojej córci, to teraz podobno modny kolor:)
OdpowiedzUsuń