środa, 21 listopada 2012

Pesto rukolowe

rukolowe pesto ... zielono pozna jesienia ... przyjemnie gorzkawo

to pesto chyba lubie najbardziej. robilam wiele razy ale do tej pory nie napisalam o tym postu. w takim razie na koniec sezonu, z ostatniej gruntowej krajowej rukoli jest pesto. jest wielka przyjemnosc, jest radosc. wiem powtarzam sie, ale ta rukolowa goryczka bardzo mnie kreci :)


sklad 2-3 porcje
  • 1 szklanka pokrojonych listkow rukoli
  • 2-4 lyzki lagodnej oliwy
  • 2-3 orzechy wloskie
  • 2 zabki czosnku 
  • 2 łyżki soku z cytryny lub limonki
  • 2 lyzki startego twardego sera typu parmezan itp (pominac w wersji weganskiej)
  • sol, pieprz, chili do smaku
  • 1-2 lyzki wody
wszystkie skladniki oprocz wody wkaldamy do blendera i mielimy na galdka mase. pod koniec dodajemy tyle wody by powstala kremowa konsystencja i jeszcze chwile blenderujemy. podajemy klasycznie z makaronem lub jako paste do pieczywa, serow itp.

TU link do innych pesto
Tęcza Smaków 2

9 komentarzy:

  1. tak właśnie zrobiłam w weekend, ale zamiast orzechów dałam podprażone pestki dynii.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też je uwielbiam, dziś miałam na obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  3. znalazłam na stronie udietetykow.pl wyliczoną wartość odżywczą pesto zrobionego samodzienie i porównane do pesto kupnego w sklepie. lol ziemniaki tam dodają, wiedzieliście???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak... w składzie sklepowych pesto prawie zawsze są płatki ziemniaczane. nawet tych super markowych.
      pozdrawiam :)

      Usuń
  4. tak płatki ziemniaczane i nie tylko, porównanie samodzielnie wykonanego i sklepowego:
    http://www.udietetykow.pl/pesto-presto/

    OdpowiedzUsuń
  5. cześć, mega dziękuję za ten przepis. to chyba najsmaczniejsza rzecz jaką kiedykolwiek jadłam! GENIALNE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy/a. bardzo, bardzo się cieszę, że aż tak smakowało. ja też uwielbiam rukolę a pesto z niej, z tą cudną goryczką, jest moim ulubionym.
      pozdrawiam :)
      ela

      Usuń