czerwony ryż ... cieciorka w pomidorowym sosie z czerwoną pastą curry
cieciorki gotuję zazwyczaj sporo. część przeznaczam na hummus a reszta idzie do obiadowego eksperymentowania. zrobiłam sos z cebuli, pieczarek, soku pomidorowego i ostrej czerwonej pasty curry. do strączków niezbędne coś zbożowego. padło na czerwony ryż, który od dawna stał sobie w szafce. to trudno gotujący się ryż... łatwo przegapić ten moment kiedy ziarna ryżu pękają. niestety tym razem też zagapiłam się nieco i ryż nie wyszedł idealnie. niemniej danie wyszło bardzo smacznie ... sycące i intensywne w smaku.
składniki na 3-4 porcje
- szklanka ugotowanej ciecierzycy z wywarem
- 1 cebula
- 20 dkg pieczarek
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka czerwonej pasty curry
- 1 łyżka oliwy
- 1łyżeczka oleju sezamowego
- 1 szklanka soku pomidorowego lub filiżanka pomidorów pelati
- sól do smaku
- 1 filiżanka czerwonego ryżu (można zastąpić dowolnym)
ciecierzyca:
filiżankę cieciorki płuczemy i zalewamy przegotowaną wodą, moczymy co najmniej przez noc. potem przekładamy do garnka o grubym dnie, dodajemy kminek w ziarnach lub zmielony i gotujemy do miękkości ok. 1 godziny. filiżankę ugotowanej bez wywaru wykorzystałam do pasty reszta wraz z wywarem została do sosu.ryż:
filiżankę czerwonego ryżu zalewamy wodą i moczymy 10 minut. odcedzamy i gotujemy na wolnym ogniu zalewając 1 i 1/3 filiżanki gorącej wody. po 15-20 minutach ryż powinien być gotowy, należy uważać by ziarenka się nie rozpadły.sos:
cebulę kroimy w piórka, czosnek siekamy i szklimy na łyżce oliwy/oleju. gdy zmiękną dodajemy pokrojone w plasterki pieczarki i dalej dusimy aż odparuje się sok z pieczarek. dorzucamy ugotowaną cieciorkę, pastę curry, przyprawy i dolewamy szklankę soku pomidorowego lub filiżankę krojonych pomidorów pelati. gdy sok odparuje i wszystko stanie się gęste i szkliste dodajemy sól i olej sezamowy. jeszcze chwilkę dusimy i .... gotowe. podajemy z ryżem.
następnego dnia ten sam sos, ale z dodatkiem mleka sojowego. ma bardziej kremową konsystencję i łagodniejszy smak
Organizator: Krowa
wspaniałe pożywne danie pełne koloru :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marianna ... było bardzo smaczne.
Usuńpozdrawiam :)
Witold, pięknie dziękuję.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)