surówka z selera naciowego po raz kolejny ... trzeci
z liczby wyświetleń widzę, że moje selerowe propozycje przypadły Wam do gustu. śmiało więc przedstawiam kolejną propozycję z selerem naciowym w roli głównej. wciąż mam fazę na selera i nie wiem kiedy mi się znudzi. ale obiecuję, że za bardzo zanudzać Was nie będę. tym razem dodatki to słodka gruszka, oliwki nadziewane cytryną, orzechy włoskie i malusie jędrne korniszony. dość monochromatycznie ale z pikantnym akcentem chili w płatkach. ta porcja była robiona ze środkowych łodyg selera stąd ta duża ilość naci. nadało to surówce więcej delikatności.
składniki
- 4-5 łodyg selera
- 1 gruszka lub inne sezonowe owoce
- 4-5 orzechów włoskich
- 4-5 korniszonkow
- sos: 2 łyżki oliwy, 1 łyżeczka pasty sezamowej, 2 łyżki soku z cytryny, 2 łyżki wody, sól, chili w płatkach
łodygi selera myjemy i obieramy z włókien. kroimy na ok. półcentymetrowe plasterki. gruszkę kroimy na średnie kawałki a korniszony na plasterki. dodajemy rozdrobnione orzechy. z podanych składników przyrządzamy sos (musi być bardzo dokładnie wymieszany), dodajemy do miski i wszystko delikatnie mieszamy. taka sałatka jest idealna na drugie śniadanie lub kolacje, z dobrym żytnim chlebem na zakwasie. może też być obiadowym dodatkiem. TU pozostałe dania z selerem naciowym.
Kolejne pyszne danie, które muszę koniecznie wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńKruszynko... polecam :) ja bardzo lubię takie selerowe surówki
Usuńpozdrawiam :)
Nie chwał, puki sama nie zrobisz i nie spróbujesz.
UsuńMmmm dobry seler nie jest zły :-) fajna sałatka
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńpozdrawiam :)
wygląda świetnie, tylko jakoś boję się smaku selera naciowego. Bo zwykłego selera wprost nienawidzę! ;)
OdpowiedzUsuńtrzeba spróbować... ja seler w każdej formie i postaci... to pyszne warzywo o wyraźnym, charakterystycznym smaku. wykorzystuję nawet nać selera korzeniowego.
Usuńpozdrawiam :)
A ja robię tak
OdpowiedzUsuńSeler naciowy drobno pokrojony do tego dwa duże ogórki kiszone,ząbek czosnku i duża łyżka harissy.
Dwie duże łyżki oliwy z oliwek oraz duża łyżka majonezu własnej roboty.
Pieprz ziołowy do smaku i smacznego bo jest mniam!
Anonimowy, i fajnie!
Usuńja nie lubię majonezu. lubię w surówkach coś słodkiego, więc dodaję zawsze jakiś owoc, dużo zieleniny i bardzo leciutki winegret z małą ilością oliwy. ostrości dodają mi płatki chili lub latem świeże peperoncino :) często dopełniają wszystkiego pestki lub orzechy.
pozdrawiam,
ela
Wygląda pysznie! Na pewno zrobię.
OdpowiedzUsuńPolecam też mój przepis: http://slonecznysmak.blogspot.com/2014/02/piers-z-kurczaka-w-pesto-saatka-z.html
Dzięki :)
Usuńładnie na Twoim blogu i smacznie. Seler naciowy jest świetną bazą do przeróżnych dodatków, z czym ja go nie łączyłam :) widać to po ilości przepisów na moim blogu. bardzo lubię selera naciowy.
pozdrowienia,
ela
Na pewno będę do Ciebie zaglądać:) Na fb już masz mojego "polubka". Na pewno będę podsyłać zdjęcia z daniami z Twoich przepisów:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wszystkie przepisy, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie lubiłam selera a z twoich przeposow oczarowal mnie dziekuje
OdpowiedzUsuńcieszę się, że przekonałam Cie do tego zdrowego warzywka :)
Usuńpozdrawiam
Ciekawe czy można zastąpić chili w płatkach zwykłym chili w proszku?
OdpowiedzUsuńLidan, można zastąpić szczyptą, pominąć, lub zastąpić pieprzem :)
Usuńpozdrawiam