festiwal bobu ... ciąg dalszy
tym razem sałatka, niby taka sama jak zeszłoroczna, a jednak nieco inna, podana z chrupiącymi grzankami z żytniego razowca. śniadanie? obiad? a może kolacja? w gorące letnie dni - idealna!
składniki na 2-3 porcje
- 25 dkg młodego bobu + koper
- 2-3 pomidory
- 3-4 ogórki małosolne
- 1 cebula
- 1 filiżanka ulubionej zieleniny (natka, koper, szczypior itp)
- sos: 1 łyżka oliwy, 1 łyżka soku z cytry, sól, pieprz do smaku
- 2-3 kromki razowego chleba na grzanki
inne dania z bobu TU . sałatki do wyboru do koloru TU ... klikajcie, wybierajcie, róbcie ... zajadajcie ze smakiem w upalne dni.bób z dodatkiem łodygi kopru lub paru gałązek koperku zalać dobrze osolonym wrzątkiem i ugotować do miękkości (ok. 5-20 minut w zależności od twardości nasion). po ugotowaniu zahartować zimną wodą, ostudzić i obrać ze skórek. połączyć z pokrojonymi pomidorem bez skórki, ogórkiem małosolnym, cebulą i zieleniną. przyprawić oliwą, sokiem z cytryny, solą i pieprzem. jeśli ugotowaliśmy bób bez kopru to warto dodać odrobinę kminku. sałatkę warto schłodzić w lodówce wtedy jest smaczniejsza. podałam ją z mocno chrupiącymi grzankami z chleba żytniego. grzanki zrobiłam opiekając na suchej patelni pokrojony w kostkę chleb, można też opiec w tosterze kromki a potem pokroić je w kostki, wedle uznania i możliwości sprzętowych ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz