marchewkowo pomidorowa pasta do chleba
co zrobić z marchewką, która została z gotowania wywaru do zupy? dodać to i owo, i zamienić w pyszną pastę do chleba. sądzę, że jako sos do makaronu też będzie bardzo dobra. ja użyłam jej jako bazy pod farsz do tarty z ziemniakami i marchwią, ale o tarcie następnym razem i o zupie, z której gotowania została marchewka ;)
składniki na ok. 200 - 250 ml pasty
- 1 bardzo duża ugotowana marchew
- 3 kawałki suszonych pomidorów z oleju
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka nerkowców lub innych orzechów
- 1 łyżka oliwy lub oleju z pomidorów
- 1 łyżka soku z cytryny
- po szczypcie soli, kuminu, kolendry, chili w płatkach, pieprzu ziołowego - do smaku
- sezam niełuskany do posypania lub inne ulubione nasiona czy pestki
wszystkie składniki wkładamy do kielicha blendera i mielimy na bardzo gładką pastę. zjadamy z dobrych pieczywem albo jako sos do makaronu. zasłoiczkowane przechowujemy w lodówce 3-4 dni, ale zapewniam, że zjecie ją w ciągu jednego dnia.
Kocham wszelkie pasty kanapkowe, a marchewkowej jeszcze nie robiłam! Przepis świetny. :)
OdpowiedzUsuńsuper przepis! :D suszone pomidory dodaję prawie do wszystkiego, ale nigdy jeszcze do marchewki!
OdpowiedzUsuńJestem fanką past kanapkowych. Ta jest kolejna na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie :) szkoda, że już po kolacji ..
OdpowiedzUsuń