bób ... bób ... bób... i kasza jaglana z solą sezamową
dziś bazar ... bób nie chce stanieć niestety, kupiłam i zrobiłam sobie święto! pierwszy raz w tym roku. dwie miseczki: bób z wody gotowany z koprem a do tego kasza jaglana przyprawiona gomashio (sól sezamowa - sezam i sól uprażone na patelni, utłuczone w moździerzu) i moją autorską mieszanką (kolendra, sezam czarny, kumin, chili, sól morska - utłuczone w moździerzu) wymieszana z garścią siekanej rukoli... bardzo to było dobre.
TU pozostałe potrawy z bobu.
TU pozostałe potrawy z bobu.
składniki na 2 porcje
- 1/2 kg młodego bobu
- 1 gałązka kopru
- 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej * (przepis na dole strony)
- 2 łyżeczka gomashio (soli sezamowej) TU przepis
- 1 łyżeczka mieszanki przypraw (kolendra, sezam czarny, kumin, chili, sól morska)
- 1-2 garści rukoli
opłukany bób zalać wrzątkiem, dodać płaską łyżeczkę soli i gałązkę kopru lub kilka gałązek koperku. gotować ok. 10 minut aż będzie miękki. po ugotowaniu jeśli uznamy, że jest niewystarczająco słony posypujemy solą. do ugotowanej kaszy jaglanej dodajemy przyprawy i posiekaną rukolę, mieszamy. podajemy w dwóch miseczkach. ja zjadłam mój bób ze skórkami, bo był bardzo młody. do tego zestawu pasuje dobry kefir lub jogurt, mleczny albo rośliny. jeszcze lepszym wyborem będzie zielony koktajl, np z sałaty, przepis TU
*kasza jaglana
była wcześniej ugotowana. za radą autorki bloga smakoterapia najpierw ją podprażam w garnku o grubym dnie, do momentu aż zacznie wydzielać intensywny przyjemny zapach a ziarenka nieco będą skakać. wtedy zalewam wrzątkiem ... uwaga, wszystko bardzo się burzy wiec ostrożnie by się nie poparzyć. odcedzam na sicie i dokładnie płuczę pod bieżącą wodą. do gotowania używam garnka z podwójnym dnem (taki do gotowania mleka - z gwizdkiem, oczywiście gwizdek wyjmujemy), wtedy nie muszę pilnować by nie przywarła. ociekniętą kaszę przekładam do garnka, wlewam ok 1,3 części wrzątku lekko posolonego i prużę ok 15-20 minut bez mieszania. sprawdzam twardość kaszy, jeśli woda odparowała a kasza jest jeszcze nieco twardawa to dolewam odrobinę wrzątku. tą metodą jaglana zawsze wychodzi sypka i smaczna.
Uwielbiam jaglankę, a to co zaproponowałaś do przyprawienia - super:) Na razie tylko prażyłam sezam do fasoli :)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję... polecam zarówno gomashio jak i tę moja mieszankę... cudnie dosmaczają
Usuńpozdrowienia,
ela
jaką Twoją mieszankę?
OdpowiedzUsuńskład jest w treści:
Usuńkolendra, sezam czarny, kumin, chili, sól morska - utłuczone w moździerzu
pozdrawiam