płatki warzyw z piekarnika ... cieciorkowe "orzeszki" ...
wiele razy przymierzałam się by je upiec. idealna okazja nadarzyła się przy pieczeniu buraków na barszcz wigilijny. pokroiłam w cieniuśkie plasterki (1-2 mm) marchew, pasternak, buraczki, ziemniaki, lekko oprószyłam solą, czubrycą ... i do piekarnika. na osobną patelkę wrzuciłam ugotowaną cieciorkę wymieszaną z oliwą i czubricą. temperatura ok. 180 st C i ok. 20 minut. trzeba sprawdzać by zbytnio się nie przypiekły. można w ten sposób upiec wszystkie warzywa korzeniowe. zdrowa i bardzo smaczna przekąska lub danie główne .
podane z upieczoną cieciorką, sosem tahini (jogurt + pasta tahini) smakowało fenomenalnie. chrupiący ogórek kiszony uzupełnił bukiet smaków ...to był pierwszy raz ... ale nie ostatni.
piękny bukiet pieczonych plasterków warzyw... bez tłuszczu, dietetycznie i bardzo bardzo smacznie i chrupiąco.
wcześniej ugotowana cieciorka, wymieszana z oliwa i przyprawami w piekarniku zamieniła się w chrupiące, aromatyczne "orzeszki".
to był pierwszy raz ... na pewno nie ostatni ... smakowo rewelacja ... w dodatku bardzo fotogeniczne danie... z trudem powstrzymałam się przed publikacją kolejnych fotek :)
Wygląda genialnie! Muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKasia, dzięki :)
Usuńwarzywa też można polać oliwą ale będą bardziej tłuste... choć pewnie zyskają na smaku.
pozdrawiam :)
Orzeeeeeszkiiii z cieciorkiiiiii! Biorę w ciemno! Chipsy już mam. Całusy Eluńku! :)))
OdpowiedzUsuńWiem Iwuś, że masz... chodzily za mna od dawna...ale zrobilam na sucho, tzn bez oleju, a i tak wyszły pyszne.
UsuńBuziki Iwusia :*
Orzeszków cieciorkowych jeszcze nie robiłam, ale próbowałam chipsów z marchewki i buraczka. Robiłam z oliwą, solą i czubrycą. Smak boski, ale niestety nie udało mi się ich wysuszyć, być może dlatego, że za dużo na raz włożyłam (nie była to jedna warstwa). Piekłam długo, ale ciągle były mokre, a tam gdzie leżały cienko paliły się... Muszę zrobić jeszcze jedno podejście.
OdpowiedzUsuńArnika, moje też do końca nie wyschły ale to dlatego, że dość ciasno je na blaszce ułożyłam... ale i tak były pyszne ... choć lekko przypieczone na krawędziach ... nie idealne ale jakie ładne. nawet fajnie ze chrupiąco ciągnące...
Usuńjeju jeju, jakie cuda <333 dziekuje za wspanialy pomysl!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń