sałatka z obiadowych warzyw, gotowanych na parze ...
zazwyczaj gotuję więcej warzyw na parze by następnego dnia wykorzystać je na sałatkę. w upalne dni to praktyczne bo mniej nagrzewa się mieszkanie od gotowania ... a moja gazowa kuchenka skutecznie potrafi podnieść temperaturę :)
- cukinia i ziemniaki (ugotowane na parze) pokrojone na spore kawałki
- pomidor bez skorki w cząstkach
- ogórek małosolny pokrojony w słupki
- słodkie węgierki lub inne śliwki pokrojone na pół ćwiartki
- dużo posiekanej natki
- oliwa, sok z cytryny, sól i pieprz
- wszystko delikatnie wymieszane i schłodzone w lodówce
to bardzo prosta sałatka, niebywale lekka. dzięki dużym kawałkom warzyw czuję każdy smak z osobna. wszystkie wyraziście się kontrastują, nie ukrywając swojego charakterystycznego smaku.
![]() |
lubię takie ekspresowe dania, których przygotowanie zajmuje nie więcej niż 10 minut |
![]() |
duże kawałki warzyw |
Letnie, pełne witamin sałatki są wspaniałe;)
OdpowiedzUsuńMalwinna, o tak ... robię je codziennie ze wszystkiego co jest pod ręką :)
Usuńrozumiem że cukinia "na żywo"?
OdpowiedzUsuńAneta, cukinia i ziemniaki gotowane na parze (jest w podtytule) zaraz uzupełnię tę informację w składzie by było to oczywiste. dzięki za sygnał. można też dodać surową, ale wcześniej trzeba ją zamarynować. przepis na blogu.
Usuńpozdrawiam
Pycha, ciekawe przepisy:)
OdpowiedzUsuńSałatka od razu wpadła mi w oko -baaardzo smaczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za inspirację i zapraszam na moją wersję Twojego pomysłu ;)