obiadowa, bo z wczorajszego obiadu i na dzisiejszy obiad ;)
zostały mi wszystkie składniki z wczorajszego obiadu (link) więc postanowiłam je połączyć i dodać jeszcze co nieco pomarańczowego ... i powstała sałatka obiadowa.
z wczorajszego obiadu:
- czerwone amerykany w mundurkach
- fioletowa fasolka szparagowa która zzieleniała na parze :)
- cukinia z marynaty ... link
ponadto dodałam:
- pomarańczę
- mozzarellę struganą obieraczką do warzyw
- sos/marynatę z cukini
- nieco soli i pieprz
- a ... i łyżkę oliwy
pycha! uwielbiam sałatki na obiad, soczyste witaminki
OdpowiedzUsuńdziękuję Koju Bofu :)
Usuńja bardzo lubię... szczególnie latem jak jest gorąco. można je zrobić ze wszystkiego i ciągle odkrywać nowe połączenia. rzadko udaje mi się powtórzyć jakąś kompozycję. no może teraz jak zapisuję je tu na blogu.
pozdrawiam :)