słodko pikantne pesto z czerwonych buraczków w dwóch wersjach ...
czyli, coś w rodzaju ćwikły ;) to nietypowy dodatek do chleba, serów itp. słodko pikantny, rozgrzewający. idzie jesień i chętniej sięgam po warzywa w gorących kolorach. z pewnością polubią go wszyscy miłośnicy buraczków. tę buraczkową pastę robiłam kilka razy ... każda w innej odsłonie.
1 wersja:
- 2 spore upieczone buraczki
- 1 ząbek czosnku (nie koniecznie)
- po 2 łyżki prażonych pestek słonecznika i dyni,
- 1/3 ostrej czerwonej papryczki,
- skórka z 1/2 cytryny,
- 2-3 łyżki oliwy,
- 2 łyżki octu balsamicznego lub soku z cytryny,
- sól, pieprz do smaku.
buraczki pieczemy ok. godziny w temperaturze 200 st C, po ostudzeniu obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. wkładamy do blenera, dodajemy pozostałe składniki i bardzo dokładnie miksujemy. w razie potrzeby można dodać nieco wody by zyskać właściwą konsystencję.
2 wersja:
- 2 spore upieczone buraczki
- 1-2 ząbki czosnku (opcjonalnie)
- 2 łyżki pasty tahini,
- 2 łyżki posiekanych i uprażonych orzechów włoskich,
- 2-3 łyżki oliwy,
- 2-3 łyżki pecorino romano lub innego twardego ostrego sera
- sól, pieprz do smaku,
- 2-3 łyżki soku z cytryny
Nigdy nie jadłam, a wygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńKruszynka ... wszystko przed Tobą. sezon dobrych buraczków zaczął się :)
Usuńczerwone bulwy wieczorem w piekarnik... a rano myk w blender i po 5 minutach gotowe na śniadanie :)
Ciekawa jestem jak smakuje w połączeniu z mozzarellą;) Super pomysł!
OdpowiedzUsuńMalwinna, ja je pokochałam od pierwszego razu. moim zdaniem mozzarella jest świetną bazą do intensywnych w smaku dodatków.
Usuńw panach mam pieczenie buraków i już wiem jak je wykorzystam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjecia ,a kolor cudny
margot, dziękuję :)
Usuńpozdrawiam.
uwieeeeeeeelbiam buraki! :D
OdpowiedzUsuńburaki wielbi się albo nienawidzi :) znam duże grono miłośników buraków ... pod wieloma zaskakującymi postaciami!
Usuńjestem świadoma tego, że buraczkowe pesto dla wielu będzie przegięciem -ale chyba nie będę umiała się powstrzymać! :D baaaardzo podoba mi się na Twoim blogu! :)
OdpowiedzUsuńnika, jeszcze raz dziękuję i zapraszam do wspólnego improwizowania.
Usuńpozdrawiam :)